ladyayne

Mimo iż praktycznie nie udzielam się już na deviantarcie (tylko niezmiennie zachwycam się pracami innych), to postanowiłam się odezwać i poprosić o małą pomoc :giggle: Nasz blog, relacja z podróży samochodem do Iranu (iran2010.blog.pl) bierze udział w konkursie Blog Roku. Na tym etapie konkursu o przejściu do następnego etapu decydują internauci, znajomi, rodzina - każdy kto zechce wysłać sms na daną stronę. Jeśli ktokolwiek z Was chciałby nam pomóc - przy okazji może zapoznając się z relacją - bę

Chciałabym coś powiedzieć ale nie mogę. Mówiąc stawiam wszystkich w okół w niezręcznej sytuacji. Moje słowa mogą zdawać się mówić "ty też powinieneś/aś czuć się winny/a". Chociaż wcale nie, winna jestem sama sobie (albo to co mną kieruje). Można próbować wyciągać do ludzi ręce, łapać ich na siłę chociaż ci tą pomoc skutecznie odrzucają. Ale w końcu każdy straci cierpliwość, każdemu przestaje się chcieć. Rozpadłam się na mal

All my flat mates are sleeping, I'm sitting alone in a huge, cold living room, with my little beloved brother - laptop. It is too late for tea, actually, too late for everything - except sleeping. So what I can do, I keep thinking and let all these sad thoughts, doubts and questions make circles in my tired head. I just wonder why I'm here, in the middle of nowhere. Why I earn money and fight with this fucked up company. I'm only 20, I don't have to be independent.   I don't have to have so many unnecesarry problems. But I do. But I have. Good question to wonder for the next few months. I shouldn't watch romantic movies. All in al